Wyobraź sobie świat, w którym Polska przypomina dystopię rodem z najgorszych czasów PRL-u, a zarazem jest współczesną, futurystyczną wizją przyszłości. Właśnie taką nieprawdopodobną mieszankę oferuje nowa książka Kajetana Szokalskiego pod tytułem "Jemiolec". Jest to powieść science-fiction, która łączy groteskową satyrę społeczną z intrygującą historią pełną zwrotów akcji i wyrazistych postaci. Jeśli lubisz niebanalne historie, które bawią i skłaniają do refleksji, koniecznie zapoznaj się z tą niepokojącą, ale wciągającą opowieścią!
Wizja przyszłości inspirowana przeszłością
Wyobraź sobie świat, w którym Polska przypomina dystopię rodem z najgorszych czasów PRL-u, a zarazem jest współczesną, futurystyczną wizją przyszłości. Właśnie taką nieprawdopodobną mieszankę oferuje nowa książka Kajetana Szokalskiego pod tytułem "Jemiolec". Jest to powieść science-fiction, która łączy groteskową satyrę społeczną z intrygującą historią pełną zwrotów akcji.
Akcja rozgrywa się w pogrążonym w kryzysie kraju, w którym ludzie masowo tracą pracę z powodu rozwoju technologii. Główny bohater, Julian Wajgel, traci swoje zatrudnienie, a jednocześnie musi poradzić sobie z chorobą matki - tytułowym "jemiolcem". Podejmuje więc desperacką próbę ratowania sytuacji i przystępuje do eksperymentu "Blask Futury".
Autor umiejętnie łączy elementy znane z prozy socrealistycznej z konwencją science-fiction, tworząc wyjątkową, niepokojącą wizję świata przyszłości. Pomimo futurystycznych dekoracji, realia życia bohaterów przypominają czasy PRL-u oraz lata 90. XX wieku. To wyjątkowy mariaż stylów, który czyni powieść Szokalskiego tak oryginalną i intrygującą.
Nietypowa mieszanka gatunków literackich
Kajetan Szokalski nie boi się mieszać konwencji i gatunków literackich. W "Jemiolcu" odnajdziemy elementy cyberpunku, których nie pogardziłby sam William Gibson. Jednocześnie autor czerpie pełnymi garściami z tradycji horroru, budując niepokojący, duszny nastrój i stopniowo odsłaniając kolejne przerażające tajemnice ukryte za fasadą idealnej społeczności eksperymentu "Blask Futury".
Pomimo tych mrocznych akcentów, książka nie traci poczucia humoru. Szokalski z właściwą sobie ironią przeplata wątki grozy i science-fiction z kpiną z absurdów życia codziennego i specyficznego "socjalistycznego realizmu". Dzięki temu "Jemiolec" jest lekturą niezwykle świeżą, odbiegającą od utartych wzorców gatunkowych i doprawionych szczyptą sarkazmu.
To właśnie ta odważna mieszanka konwencji sprawia, że powieść Kajetana Szokalskiego jest tak nietuzinkowa. Czytelnik zostaje zaskoczony na każdym kroku, a przewidywanie dalszego biegu wydarzeń staje się prawdziwym wyzwaniem. To z pewnością jedna z największych zalet tego niepokojącego, ale zarazem wciągającego thrillera.
- Jedna z najbardziej atrakcyjnych stron "Jemiolca" to bez wątpienia wyraziste postaci, z którymi można się utożsamiać.
- Julian Wajgel to człowiek, który został postawiony w bardzo trudnej sytuacji i musi poradzić sobie z wieloma przeciwnościami.
- Łatwo wczuć się w jego rozterki i pokibicować mu w dążeniu do wyjaśnienia sekretów eksperymentu Blask Futury.
Czytaj więcej: Emocje łączą ludzi - Ewelina Dobosz mówi o relacjach w poruszającym wywiadzie
Wciągająca intryga i wyraziste postacie

Jednym z najbardziej pociągających aspektów "Jemiolca" jest wyśmienicie skonstruowana główna intryga. Autor z wprawą mistrza thrillera stopniowo odsłania przed czytelnikiem kolejne tajemnice, siejąc niepokój i budząc ciekawość. Co tak naprawdę kryje się za eksperymentem "Blask Futury"? Jakie mroczne sekrety skrywają opiekunowie zwani stewardami? Rozwikłanie tych zagadek będzie dla czytelnika prawdziwą przygodą.
Szokalski nie zapomina jednak o tym, co najważniejsze w dobrej prozie - wyrazistych postaciach, do których łatwo się przywiązać. Julian Wajgel jest bohaterem, któremu bez trudu można współczuć i kibicować w dążeniu do wyjaśnienia sekretów Blask Futury. Intrygujące są także postacie drugoplanowe, takie jak despotyczny premier Tomasz Futura czy tajemniczy stewardzi nadzorujący eksperyment.
To właśnie wątki obyczajowe, skupione na losach bohaterów i ich rozterki emocjonalne, nadają głębi całej powieści. Szokalski nie ogranicza się jedynie do opowieści science-fiction, ale tworzy wielowymiarową powieść obyczajową, w której czytelnik bez trudu może się odnaleźć. Właśnie dlatego tak łatwo zatracić się w losach Juliana Wajgela i z wypiekami śledzić dalsze koleje jego losu. Książka wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się oderwać aż do samego końca.
Kajetan Szokalski udowodnił w "Jemiolcu", że potrafi zręcznie mieszać gatunki i tworzyć oryginalne wizje przyszłości, czerpiące z przeszłości. Jego najnowsza powieść to prawdziwy majstersztyk dla czytelników ceniących inteligentne thrillery pełne zwrotów akcji, a jednocześnie chcących poczuć świeżego powiewu w literaturze science-fiction. Fenomenalne połączenie grozy, humoru i satyry społecznej w konwencji cyberpunku zapewniło tej książce wyjątkowe miejsce wśród najnowszych pozycji na rynku wydawniczym.